USA>>>CD

Zajeło mi troszkę zanim postanowiłam wrzucić kilka kolejnych zdjęć z naszego roadtripu do USA.. 

SAN FRANCISCO...."if you're coming to San Francisco...You should were flowers in your hair...

.Miasto, kóre kocham....

należy trzymać fason nawet w tzw JOGURCIARNI:):) ciężko było....przestrzegać 3 i 4:)

 pierwszy stek w moim życiu:):) to były tzw.: mniejsze kobiece porcje....

NIEBOOOOO

wnętrze restauracji w pobliżu Road 66...:) klimat country:) ARIZONA

jak tu nie mówić o jedzeniu, gdy jesteśmy w Stanach...słynna miejscówka HEART ATTACK....z której klientów wyworzą karetkami....

Zmieniając temat ...i utrzymując charakater MISZ MASZU:):) hacjenda Scjentologów w LA....Miejsce modlitw Toma Cruisa:):) Przerażający widok i okropny design....wygląda jak więzenie....

ALCATRAZ

Zlitować się czy nie???:):)

Grand Canyon...niestety nie mam zbyt wielu zdjęć.....3 minuty póżniej rozpętała się potężna burza....

 

NAJLEPSZY BURGER  EVER>>>>> RUBYSSSSSSSS STOLE MY HEART:):)

A to gdzie....??? :):) Guess...

LAS VEGAS ....

pochmurne San Francisco....nazywane przez Amerykanów" biegunem zimna."..

Give me a chocolate and I want Kill you:):)....

Antibear LOCKER:):) 

It's all about food:)

nasz dom w Malibu:)

 Ukochany czerwony brumers...., który  towarzyszł nam dzielnie.....przez całą drogę....

mecz NBA w Phonenix

Miasto Aniołów.... plan Beverly Hills 90210

nie muszę tłumaczyć....

WSPINACZKA >>>>OK >>>>ALE zejście z duszą na ramieniu....

 CITY OF ANGELS>>>>CD

To chatka PAMELI ANDERSON, którą z pewnością nie jestem:):)

Kościół, w którym Merlin Monroe wzieła ślub....San Francisco

 DOLINA ŚMIERCI....tylko 50 stopni....

wpływy hiszpańskiej architektury

cd nastąpi....:)